„Wiosna w ogródku”
Grabie i łopaty zimą spały w szopie
Wiadomo że wtedy grządek nikt nie kopie
Nagle przyszła wiosna na dwór je wygnała
Kiedy pracowały ona planowała
Tu i tam zieleń dam Szaro-bure zniknie
Ani się obejrzysz jak wszystko rozkwitnie
W zielonym ogrodzie będą rosły drzewa
Kwiaty będą kwitnąć ptaki będą śpiewać
Słońce grzać zaczęło z coraz większą mocą
Grabie i łopaty męczą się i pocą
Taczki i konewki także się zwijają
Wszyscy pani wiośnie dzielnie pomagają
Tu i tam zieleń dam Szaro bure zniknie
Ani się obejrzysz jak wszystko rozkwitnie
W zielonym ogrodzie będą rosły drzewa
Kwiaty będą kwitnąć ptaki będą śpiewać
Tu i tam zieleń dam Szaro bure zniknie
Ani się obejrzysz jak wszystko rozkwitnie
W zielonym ogrodzie będą rosły drzewa
Kwiaty będą kwitnąć ptaki będą śpiewać
„O wiośnie”
Pochyla się sosna ku sośnie i szumi …
A o czym? O wiośnie,
że wiosna wędruje po dróżkach
i czasy wyczynia jak wróżka.
Gdy wiosna uśmiechem zabłyśnie,
to z ziemi wyrasta przebiśnieg.
Gdzie stanie, w tym miejscu za chwilę
pojawia się śliczny zawilec.
Gdy wita się z wiosną leszczyna
to wiosna jej kotki przypina.
Stanęła dziś wiosna nad klonem
i klon ma już pączki zielone.
A dąb się ogromnie złości i też zielenieje … z zazdrości.