W GRUDNIU ,,DELFINKI” UCZĄ SIĘ
Piosenki:
,,Zaczarowane sanie”
I. Kto to, co to pędzi drogą, przez góry i lasy.
Niczym jakaś błyskawica, mknie – nie patrząc na nic!
Pędzi, chociaż silny wicher oraz mróz siarczysty.
Czy dzień jasny, czy noc ciemna, mknie przez śnieżne zaspy!
Ref. Dziwy to, czy czary?… Sanie nad dachami?…
Unosi je do góry, renifer skrzydlaty!
II. Kto to, co to, znowu pędzi bardzo gdzieś się spieszy…
Za nic wszystkie ma przeszkody, w górę się unosi.
Ach! To jest Mikołaj Święty, wszystkim znany święty! Takim, pomagają gwiazdy, to
przywilej świętych!
Ref. Dziwy to, czy czary?…Sanie nad dachami?…
Unosi je do góry, renifer skrzydlaty!
Unosi je do góry…….. (x3)
Wiersze
,,Skarby ziemi”
Gdzie kopalni są pokoje, ziemia kryje skarby swoje,
ropę, węgiel, sól i gaz, dzieląc się tym cały czas.
Bez tych skarbów każdy człowiek , choćby stanąć chciał na głowie,
byłby w niezłych tarapatach zimą, wiosną w środku lata.
Skarbnik- duch podziemi znany trzyma pieczę nad źródłami,
i górnika w pracy wspiera, gdy ten cenne skarby zbiera.
Za odwagę i wysiłek , dostał górnik święto miłe,
na Barbórce z animuszem, kroczy w czapce z pióropuszem
,,Mikołaj”
Wiesz, Mikołaju, tak myślimy sobie,
że dobrze będzie, gdy powiemy Tobie,
że czasem ktoś z nas niegrzeczny bywa,
złości się, płacze, kogoś przezywa.
Nie słucha mamy, nie pije mleka,
Nie chce pomagać, tylko narzeka.
Dlatego dzisiaj, stojąc przed Tobą
Pragniemy połączyć się miłą zgodą.
Powiemy razem, że przepraszamy,
Od dzisiaj wszyscy się poprawiamy,
,,Witam Cię przedświątecznie”
Za kilka dni, gdy spadnie śnieg,
zapłonie pierwsza gwiazdka,
spotkamy się, by spędzić czas
w rodzinnych, ciepłych gniazdkach.
Usiądziemy przy stole,
pod choinką iglastą,
wszystkie świeczki zapłoną,
będzie ciepło i jasno.
Gdy zaświeci choinka,
odnowimy wspomnienia,
łamiąc kruchy opłatek,
wypowiemy serdeczne życzenia.