W LISTOPADZIE ,,ŻYRAFKI” UCZĄ SIĘ :
- Piosenka ,,Moja mama i mój tata”
- To właśnie moja mama, a to mój tata,
najlepszy chyba duet z całego świata.
Gdy mama zwykle nami i domem się zajmuje,
to tata majsterkowicz wciąż wszystko reperuje.
Ref.: Rower, pralkę i suszarkę, i zepsuty kran,
zamek w szafce i szufladce – wszystko zrobi sam.
Czy się okno nie domyka, czy też skrzypią drzwi,
tata wszystko to naprawi w mig.
Tata wszystko to naprawi w mig.
- Więc mama robi obiad, zakupy, pranie,
i o porządek w domu dba doskonale.
Upiecze pyszne ciasto i tort udekoruje,
a tata majsterkowicz wciąż wszystko reperuje.
Ref.: Rower, pralkę i suszarkę…
- Piosenka „Szedł listopad”
I.Szedł listopad polną drogą
zerwał liście z drzewa.
Pada deszcz, pada deszcz.
A ja sobie śpiewam.
- Zimne wiatry wieją polem
idzie deszcz ulewa.
Pada deszcz, pada deszcz.
A ja sobie śpiewam.
III.Słońce wstaje późnym rankiem,
ziemi nie ogrzewa.
Pada deszcz, pada
- Wiersz ,,Katechizm polskiego dziecka”
— Kto ty jesteś? — Polak mały. — Jaki znak twój?— Orzeł biały. — Gdzie ty mieszkasz?— Między swemi. — W jakim kraju?— W polskiej ziemi.
— Czym ta ziemia?— Mą Ojczyzną.
— Czym zdobyta?— Krwią i blizną.
— Czy ją kochasz?— Kocham szczerze
— A w co wierzysz?— W Polskę wierzę. — Coś ty dla niej?— Wdzięczne dziecię.
— Coś jej winien? — Oddać życie.
Wiersz ,, „Właśnie po to jest rodzina”
Lubię kiedy rano w kuchni, pachnie kawą i herbatą.
kiedy mama się uśmiecha i żartuje z tatą
Włąśnie po to jest rodzina , mama, tata, siostra, brat.
by się raźniej wędrowało przez ten świat.
Lubię z tatą chodzić w góry, droga kusi mnie nieznana.
A szczególnie gdy wygodnie, jadę sobie na barana.
Lubię z siostrą płatać figle, lubię się pobawić z bratem.
raz być smokiem, raz rycerzem, Indianinem i piratem